Mówią, że aby zostać ekspertem w konkretnej dziedzinie, musisz spędzić 10.000 godzin zajmując się praktycznie wybranym zagadnieniem.
Często czytam lub słyszę od różnych grup oraz osób, że „robimy Scruma od roku”, „jesteśmy agile od dwóch lat”, czy też „mam kilka lat doświadczenia w zwinnych metodykach”.
Z drugiej strony dowiaduję się od nich, że w przypadku, gdy pracy jest więcej niż zaplanowaliśmy, to rozwiązaniem jest wydłużenie Sprintu. Albo, że agile jest elastyczny, bo możemy manewrować zakresem, czasem oraz jakością (sic!).
Przykładów można by mnożyć, nie wszystkie jednak są tak oczywiste jak powyższe. Bezrefleksyjne podążanie za zasadami Scruma, bez próby odpowiedzenia sobie na pytanie „dlaczego?” oraz „w jakim celu?”, powoduje mniej spektakularne, ale nadal niepokojące postawy.
Przesadzam? Poniżej kilka przykładów.
- Daily Scrum to coś więcej, niż udzielenie odpowiedzi na 3 pytania.
- Retrospektywa to coś więcej, niż porozmawianie o tym, co się udało, a co nie w trakcie ostatniego Sprintu.
- Grooming to coś więcej, niż wrzucenie nowych elementów do Product Backlogu.
- Pierwsza część Planningu to coś więcej, niż dopasowanie ilości historyjek do historycznej prędkości zespołu.
- Druga część Planningu to coś więcej, niż stworzenie zadań technicznych.
- Sprint Review to coś więcej, niż pokazanie, co udało się zrobić podczas ostatniego Sprintu.
- Rola Product Owner’a to coś więcej, niż wpisywanie elementów do Product Backlogu.
- Rola Scrum Master’a to coś więcej, niż trzymanie timebox’a podczas spotkań.
- Rola Zespołu Deweloperskiego to coś więcej, niż zrealizowanie kolejnej historyjki ze Sprint Backlogu.
- Rola Zespołu Scrumowego to coś więcej, niż siedzenie codziennie razem po 8 godzin w jednym pomieszczeniu.
Co to dla Ciebie znaczy więcej?